wspomnienie...
spacer...
Miasto jakich wiele ale jednocześnie jak każde unikalne ze swoim rytmem, przyzwyczajeniami, codziennymi drogami i niecodziennymi spacerami. Miasto mi nieznane, choć bliskie. Zawsze po drodze, rzadko cel podróży.
"Ludzie nie myślą o przeszłości, nie interesują się nią, nie szanują jej. Przeszłością się gra, pogrywa, mówi się o niej, ale się o niej nie myśli. Zwracają się do mnie duże zakłady pracy, pytają, czy ja mam coś o ich historii, jakieś materiały. Ja mam mieć? Przecież to oni powinni trzymać w archiwach wszystko. Ale nie trzymają, Jezu, oni czasem nie mają zdjęć swoich dyrektorów z lat dziewięćdziesiątych. Nic po nas nie zostanie, kilka plastikowych butelek, i trochę szpetnych budynków. Nie chciałbym być na miejscu tych, którzy będą badać swoją historię na podstawie tego, co my im zostawimy."
Filip Springer, Miasto Archipelag

Prześlij komentarz